WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA GMINY KOZŁOWO

Wirtualne zakupy

MZPiTU W OLSZTYNIE
Ubranie, sprzęt, wyposażenie bohatera gry. Kupowane przedmioty są wirtualne, ale pieniądze jak najbardziej realne. Podpowiadamy rodzicom, w jakich sytuacjach ograniczać dziecku tego typu wydatki.

Wirtualne zakupy stały się nieodłączną częścią dzisiejszego świata, zwłaszcza dla młodszych użytkowników internetu. Dzieci często kupują wirtualne ubrania, sprzęt i wyposażenie dla swoich bohaterów w grach online. Problem pojawia się wtedy, gdy te pozornie niewinne transakcje okazują się kosztowne zarówno dla portfela rodzica, jak i dla psychiki dziecka.

Kupowane przez dzieci przedmioty w grach są wirtualne, ale pieniądze, które za nie płacą, są jak najbardziej realne. Najmłodsi często nie zdają sobie sprawy z wartości pieniądza i mogą bezmyślnie wydawać duże kwoty. Przykładem są przypadki, gdy dzieci korzystają z kart rodziców, by dokonywać drogich zakupów w grach, co z kolei może prowadzić do nieporozumień i konfliktów w rodzinie.

By uniknąć nadmiernych wydatków na wirtualne przedmioty, rodzice powinni wprowadzić ograniczenia i edukować swoje dzieci na temat wartości pieniądza. „Pierwszą rzeczą jest ustalenie, że jeżeli gram w grę i chcę dokupować sobie jakieś rzeczy do tej gry, to ustalić jakiś limit. Uczyć też dziecko odraczania tego kupowania, czyli np. jeżeli chcesz kupić sobie jakąś postać,umówmy się, że za tydzień. Dobrze by było też wprowadzać dziecko trochę w taką wiedzę tego, ile co kosztuje, czyli np. chodząc po sklepach, wspólnie kupując, zwracając uwagę na cenę” – mówi Rafał Zieliński, psycholog i psychoterapeuta.

Oprócz aspektu finansowego istnieją również inne zagrożenia związane z nadmiernymi zakupami w sieci. Jednym z nich jest ryzyko uzależnienia od mikrotransakcji. Częste wydawanie pieniędzy na wirtualne przedmioty może prowadzić do psychicznego uzależnienia, gdzie dziecko staje się zafascynowane zdobywaniem coraz to nowych przedmiotów w grach. „Jeżeli dziecko nie ma pojęcia, ponieważ zawsze lodówka jest zapełniona, zawsze jest ubiór i inne rzeczy, to nie ma pojęcia, jest to dla niego abstrakcyjne. Więc wprowadzanie w ten świat cen czy też ustalanie, że dostajesz kieszonkowe i zarządzasz swoimi pieniędzmi i na przykład postać z gry możesz kupić sobie z kieszonkowych, po to żeby dziecko poczuło wagę tego, ile to kosztuje” – mówi Rafał Zieliński.

Życie w rodzinie to świetne miejsce, żeby nauczyć dziecko skąd się biorą pieniądze, po co dorośli pracują, co kupują na co dzień, a na co oszczędzają. Programy edukacyjne i gry – w tym gry online – mogą być pomocą w tej nauce, jednak to edukacja i rozmowy z dziećmi są kluczowe, by zapewnić im zdrowy stosunek do wirtualnych zakupów i uniknąć zagrożeń z nimi związanych.